TRENER
Obywatel Forum
Motocykl: Can-Am
Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 557 Skąd: CK
|
Wysłany: 2014-01-21, 22:41 1989 rok -SEFTENBERG /przed schyłkiem ENDURO/
|
|
|
/ostatnia impreza którą można by określić mianem "klasycznego rajdu enduro"/ Później nastąpiły wielkie zmiany -jak je ocenić? to już sprawa każdego z osobna. Na pewne refleksje trzeba czasu. Od siebie dodam,a do refleksji chyba upoważnia mnie pesel,że już nigdy nie było tak jak.........sobie wyśniliśmy.
Ktoś przytoczy Polski sukces trzy lata później ? niech się zastanowi czego był wypadkową?Ta dyscyplina sportu /wtedy tak !/została pochylona ku upadkowi. Nie czytajcie tego czasem,że "chyliła się ..../ Ona trzymała się mocno ! ale do steru doszły niewiele potrafiące istoty .." Przechwyciły ten sport"-pobujały się ! i mamy to co dziś mamy ! W TYM KRAJU BYŁ CZAS NA ZMIANY ! -nie w każdej dziedzinie przebiegły pomyślnie -w jakiej przebiegły? nie wiem a czytam nie mało. A teraz zdjęcia i komentarz Jarka
Zdjęcia pochodzą z rajdu we wschodnioniemieckim Seftenbergu rozegranego jesienią 1989 roku, już po Sześciodniówce. Zawody były eliminacjami Mistrzostw NRD w Enduro. Startowały w nich także zespoły kadrowe Polski i Czechosłowacji oraz zespoły klubowe z tych krajów. Startowała tam wówczas ekipa Drużynowych Mistrzów Polski w rajdach Enduro - zespół Sekcji Motorowej MKS Korona Kielce. Przed zawodami fabryka z Zschopau przekazała Ryszardowi Gancewskiemu ( Korona ) najnowszy model wyczynowego motocykla MZ GT 250 Enduro WK 90, numer startowy 338. " Ganc " zrobił z prezentu właściwy użytek lokując się w obydwa dni rajdu w pierwszej trójce w towarzystwie Uwe Webera i Haralda Sturma - obaj NRD. Z numerem 333 startował Zbigniew Banasik. Na zdjęciu stojący tyłem w kurtce z napisem Korona Jerzy Syska, kierownik kieleckiej ekipy. Na maszynie startowej przed finałowym motocrossem oprócz Simsonów GS i KTM-ów można wypatrzeć taką perełkę jak Jawa-Rotax 125 z silnikiem identycznym jak w KTM 125 EXC. Po rajdzie ze względu na znakomitą postawę Ryszarda Gancewskiego ludzie z fabryki MZ rozpoczęli wstępne rozmowy z Mirosławm Malcem i Zdzisławem Ochmańskim na temat startów naszych kadrowiczów na wyczynowych motocyklach z Zschopau na rawach zawodników fabrycznych. Jak wiadomo z historii nic z tego nie wyszło. Rok pózniej przestała istnieć Niemiecka Republika Demokratyczna, a firma MZ zlikwidowała swój Dział Sportu w połowie 1991 roku. Jako ciekawostkę można podać, że od początku sezonu 1990 czołowi zawodnicy kojarzeni do tej pory z barwami NRD i fabryki MZ startowali z licencjami RFN i już nie na wyrobach firmy Motorradwerk Zschopau... Jarosław Ozdoba
|
_________________ "...Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami. .." |
|